[section_tc][column_tc span=’12’][text_tc timing=’linear’ trigger_pt=’0′ duration=’1000′ delay=’0′]
Czy wiesz jaką krzywdę wyrządza papieros Twojemu organizmowi?
Nikotyna przedostaje się do krwiobiegu w wyniku wdychania dymu tytoniowego (jedno zaciągnięcie się wprowadza do płuc nawet 350 mikrogramów nikotyny; związek ów reaguje z receptorami nikotynowymi w mózgu dając efekt przyjemności), żucia tytoniu lub używania go jako tabaki. Do mózgu dostaje się już w 7-11sek. po dotarciu do płuc (10-15 sekund od zaciągnięcia się dymem), szybciej niż przy podawaniu dożylnym. Wiąże się z receptorami neuroprzekaźnika – acetylocholiny wpływając na wzrost aktywności mózgu. Dłuższe zażywanie powoduje wzrost liczby tych receptorów, a wtedy przypuszczalnie następuje uzależnienie. Uczucie przyjemności towarzyszące paleniu wynika ze wzrostu poziomu dopaminy, substancji ważnej przy powstawaniu tego wrażenia. W istocie koncerny tytoniowe dążą do tego samego co przeciętny dealer, chcą „wychować” liczną rzeszę uzależnionych klientów. Dowód? Już w latach 70. XX w. istniała technologia usuwania nikotyny z tytoniu pozwalająca na produkcję beznikotynowych papierosów. Dlaczego taki produkt nie powstał? Bo nie uzależnia, a jakiż to wtedy biznes..?
Często papierosy pali się równocześnie sącząc alkohol. Czysty alkohol ma nikłe właściwości kancerogenne, wydatnie wspomaga jednak działanie rakotwórcze tytoniu.
Wiele osób pociesza się sięgając po papierosy z filtrem. Kolejne złudzenie. Podstawowym składnikiem filtra papierosowego jest octan celulozy, jego włókna mogą uwalniać się, osiadać w płucach, gdzie stanowią ogniska procesów nowotworowych. Uważany za nieszkodliwy filtr papierosowy może więc działać podobnie jak włókna azbestu… Zresztą nawiążę tu do tzw. papierosów lekkich. Otóż paradoksalnie, mimo niższej zawartości nikotyny, są one bardziej szkodliwe. Przyzwyczajony, uzależniony od nikotyny organizm chce otrzymać odpowiednią dawkę narkotyku i palacz podświadomie zmienia sposób palenia – zaciąga się głębiej, mocniej, zazwyczaj pali też więcej papierosów niż zwykle. W efekcie nie dość, że rekompensuje sobie ilość nikotyny, to organizm przyjmuje znacznie więcej związków rakotwórczych.
Wchłanianie dymu tytoniowego zachodzi głównie w układzie oddechowym, a także w przewodzie pokarmowym jako rezultat połykania m.in. śliny. Negatywny wpływ tytoniu obserwowany jest nie tylko w obrębie jamy ustnej, czy płuc, ale również we wszystkich innych narządach, np. pęcherzu moczowym, trzustce, narządach rodnych. Wykazano też zaburzenia funkcjonowania narządu wzroku, uszkodzenia formującego się płodu. Noworodki palących matek rodzą się o 200-300g lżejsze, tym samym gorzej przygotowane do życia. W Polsce pali 30% ciężarnych kobiet.
Na spotkaniu European Society of Human Reproduction w Wiedniu (2002 r.) zaprezentowano wyniki badań naukowców z Uniwersytetu w Leeds, według których kobiety palące podczas ciąży, narażają swoje córki na bezpłodność. Dym tytoniowy osłabia układ odpornościowy, zwiększa ryzyko infekcji i stanów zapalnych narządów rodnych, przez co, jak podejrzewają badacze, wzrasta ryzyko różnych schorzeń jajowodów. Ryzyko schorzeń jajowodu było jeszcze większe u kobiet narażonych na kontakt z tytoniem w okresie rozwoju płodowego. Zależność tę stwierdzono zarówno wśród kobiet palących jak i niepalących. Wyniki pozostają dyskusyjne, mogą być jednak zawyżone ze względu na stan zdrowia kobiet decydujących się na poczęcie in vitro. Badacze nie uwzględniali też historii chorób wenerycznych, które wszak znacznie zwiększają ryzyko niepłodności.
U długoletniego palacza zazwyczaj jednocześnie występują: przewlekłe zapalenie oskrzeli i rozedma płuc. Lekarze zaczęli używać nowej nazwy wspólnej – przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Chory na POChP traci rezerwy oddechowe trzy razy szybciej niż osoba zdrowa. Jeśli pali od 20 roku życia paczkę dziennie, to w wieku lat 40[nbsp_tc] zaczyna odczuwać duszności podczas wysiłku. Narastanie duszności powoduje przedwczesne inwalidztwo około 60 roku życia. Nie każdy palący zapada na POChP dlatego niezbędna jest kontrolna ocena rezerw czynnościowych płuc badaniem spirometrycznym.
[nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc] Czy warto rzucić palenie? Zamiast umoralniającego wywodu przytoczę listę zmian zachodzących w ciele po odstawieniu papierosa:
- po 20 min – normuje się ciśnienie krwi i stabilizuje tętno, do normy wraca też temperatura dłoni i stóp,
- po 8 godz. – spada poziom CO we krwi, zaś poziom tlenu wzrasta do normy,
- po 24 godz. – maleje ryzyko ataku serca,
- po 2 dobach – regeneracja zakończeń nerwów w jamie ustnej i nosie, [nbsp_tc]poprawa odczuwania bodźców zapachowych i smakowych,
- 2 tyg.- 3 mies. – polepsza się krążenie krwi, pojemność płuc wzrasta o 30%,
- 1 – 9 mies. – zmniejsza się kaszel, przekrwienie zatok, zmęczenie, ustępuje krótki oddech. Odnawiają się rzęski w płucach, poprawa wydalania śluzu, oczyszczenie płuc – spadek ryzyka infekcji,
- po roku – ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej spada o połowę,
- po 5 latach – wskaźnik zgonów na raka płuc statystycznie spada o połowę, podobnie dla raka gardła i raka przełyku,
- w okresie 5 – 10 lat – ryzyko udaru porównywalne z poziomem ustalonym dla osób niepalących,
- po 10 latach – wskaźnik zgonów na raka płuc porównywalny z poziomem ustalonym dla osób niepalących; zmniejsza się ryzyko wystąpienia raka pęcherza, nerek i trzustki,
- po 15 latach – ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej porównywalne z poziomem ustalonym dla osób niepalących.
Opublikowano – 2002 r. – wyniki badań dotyczących ludzi uzależnionych od nikotyny (przebadano ponad 2 tys. palaczy). Dane te dowodzą siły z jaką uzależnia nikotyna. Oto niektóre fakty:
- Zdaniem 62% palaczy Nowy Rok jest doskonałą okazją, by rzucić palenie, lecz tylko 3% z tej okazji korzysta,
- Niewiele ponad 1/3 badanych przyznała, że nigdy nie próbowała skończyć [nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc]z nałogiem, zaś 62% osób, które usiłowały zerwać z nałogiem, sięgnęło po papierosa w ciągu miesiąca.
- Większość palaczy chce przestać, jednak np. niemal 80% palących Brytyjczyków, prawie 79% Holendrów, Francuzów i Niemców, ponad 55% Belgów i Hiszpanów deklaruje, że prędzej wyrzeknie się na miesiąc seksu niż papierosów (sic!),
- Czynniki motywujące do rzucenia palenia (począwszy od najważniejszego): obawa o własne zdrowie, troska o rodzinę, wreszcie … cena papierosów.
„Uzależnienie od nikotyny jest tak silne, że nawet po ataku serca 60% palaczy wraca do nałogu.”
(dr Alex Bobak, grupa antynikotynowa SCAPE, 2002 r.)
Mroczna statystyka:
- Według WHO pali 48% mężczyzn i tylko 12% kobiet. Liczba palaczy na świecie spada, jednak ilość uzależnionych kobiet rośnie; szacuje się, że do 2025 r. będzie ich dwukrotnie więcej niż obecnie (2005).
- Według prognoz WHO liczba palaczy może wzrosnąć do 1,7mld na rok 2025.
- WHO szacuje, że w latach 2000-2025 umrze na skutek palenia papierosów miliard ludzi. Codziennie umiera na świecie 11 tys. palaczy!
- Co drugi palacz umrze z powodu choroby odtytoniowej (głównie wieńcówka, rak płuc, udar mózgu, astma).
- W Polsce pali ok. 9 mln osób (orientacyjnie 40% mężczyzn i 20% kobiet). Co czwarty dorosły mężczyzna w wieku 15 lat i więcej w Polsce to palacz silnie uzależniony, palący więcej niż 20 papierosów dziennie. W żadnym kraju nie występuje tak wysoki odsetek palaczy – praktycznie nałogowych. Tylko w Portugalii silnie uzależniony od nikotyny jest co piąty mężczyzna. W pozostałych krajach udział mężczyzn palących powyżej 20 papierosów dziennie waha się od 5 do 19% ogółu mężczyzn.
- Rocznie na skutek palenia papierosów umiera w Polsce 70 tys. osób.
- Codziennie rozpoczyna palenie 500 nieletnich.
Choroby o zwiększonym ryzyku występowania u palaczy (według Benowitza):
Nowotwory | Układ krążenia | Układ oddechowy | Przewód pokarmowy | Układ rozrodczy | Inne |
|
|
|
|
|
|
Skutki „biernego palenia” (według Benowitza):
Dzieci:
- zwiększona ilość hospitacji z powodu zakażenia układu oddechowego u niemowląt,
- skurcz oskrzeli,
- zapalenie ucha środkowego,
- astma,
- nagły zgon noworodków/niemowląt[2].
Dorośli:
- rak płuca,
- zawał serca,
- upośledzona czynność układu oddechowego,
- podrażnienie błon śluzowych,
- bóle głowy,
- kaszel.
Nikotyna przyczynia się też do zaniku mięśni (2007). Podwyższając poziom tzw. miostatyny hamuje wzrost i odbudowę tkanki mięśniowej.
[nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc] Obecnie e-papieros (papieros elektroniczny) oferuje kolejne złudzenie, że nałóg może być mało kłopotliwym towarzyszem życia. Wolę fajkę. Mimo, że kopci.
Autor: Krzysztof Pochwicki
[1] Ryzyko wystąpienia raka płuca jest u palacza 20 razy większe niż u osoby niepalącej.
[2] Spanie w pokoju z powietrzem wysyconym dymem tytoniowym, może nasilać kłopoty z oddychaniem, może być nawet przyczyną tzw. zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt. Nikotyna osłabia odruchowe przyspieszenie oddychania wywołane niedotlenieniem organizmu, w dodatku niekiedy pobudza także szlaki nerwowe spowalniające oddychanie; zaburzona zostaje delikatna równowaga między pobudzeniem a hamowaniem oddechu.
[/text_tc][/column_tc][/section_tc]