[section_tc][column_tc span=’12’][text_tc timing=’linear’ trigger_pt=’0′ duration=’1000′ delay=’0′]
Za co Zachód pokochał jogę?
Jeśli w sondzie ulicznej zapytamy przechodniów czy wiedzą co to jest joga, prawdopodobnie większość odpowie twierdząco. Jedni powiedzą, że to forma gimnastyki, jak stretching i pilates, inni skojarzą jogę z hinduizmem i buddyzmem, jeszcze inni określą ją jako metodę rozwoju osobistego. Ci ostatni będą najbliżej prawdy o jodze, ale jakąś część racji będą mieli wszyscy.
Korzenie Jogi
Sanskryckie słowo „joga” oznacza „scalać, ujarzmiać, łączyć”. Joga to system duchowy wyrosły w starożytnej kulturze Indii, ale nie jest ściśle związany ani z hinduizmem, ani z żadną konkretną religią. Joga jest wartością ponadnarodową i ponadreligijną – jest to rozbudowany i precyzyjny system osobistego rozwoju polegający na jednoczesnym doskonaleniu ciała, umysłu i ducha. Z terminem „joga” można zetknąć się w liczących sobie przeszło 2500 lat indyjskich księgach – Wedach. Według niektórych źródeł nauka jogi jest znacznie starsza i pochodzi z okresu przedwedyjskiego. Nauki jogi zostały zebrane i usystematyzowane w II wieku naszej ery przez mistrza Patandżali, wielkiego mędrca tamtych czasów. Jego traktat „Jogasutry” to podstawowy tekst źródłowy opisujący metodę stopniowego rozwoju świadomości człowieka, aż po osiągnięcie stanu „samadhi” – czyli stanu nadświadomości, oświecenia, połączenia z Boskością, z Wszechświatem, z Absolutem. Późniejsze teksty źródłowe rozwijają i opisują różne praktyki jogiczne – istnieje wiele szkół i tradycji przekazu.
Joga na Zachodzie
Świat zachodni odkrył jogę w latach 70-tych, kiedy młode pokolenie zaczęło kontestować skrajnie konsumpcyjny styl życia swoich rodziców, który towarzyszył wzrostowi gospodarczemu po II wojnie światowej.joga Wraz z ruchem hippisowskim opartym na idei wolności, wspólnoty i pacyfizmu, młodzi ludzie zaczęli szukać sensu życia i duchowości – a nie znajdując odpowiedzi w dogmatycznej i zinstytucjonalizowanej tradycji chrześcijańskiej – zwrócili się ku filozofii Wschodu, która wydawała się znacznie bardziej odpowiadać wyznawanym przez nich wartościom. Jednymi z pierwszych popularyzatorów wschodniej duchowości na Zachodzie byli The Beatles i inni artyści tamtych lat.
Ćwiczenia fizyczne to tylko jeden z 8 aspektów Jogi
Pokrótce Patandżali tak opisuje ośmiostopniową drogę rozwoju człowieka prowadzącą do osiągnięcia stanu „samadhi”:
1. YAMA – przestrzeganie podstawowych zasad moralnych
Są to uniwersalne zasady, które z grubsza powinny odróżniać człowieka od zwierzęcia i na których opiera się większość religii oraz cała świecka etyka, a mianowicie:
- Ahimsa – czyli nie krzywdzić, nie używać przemocy
- Asteya – czyli nie kraść
- Satya – czyli nie kłamać, żyć w prawdzie
- Brahmacarya – czyli powściągać instynktowne żądze
- Aparigraha – czyli nie skupiać się na gromadzeniu, nie być chciwym
2. NIYAMA – przestrzeganie podstawowych założeń indywidualnej samodyscypliny
Założenia te również mają zadziwiająco wiele wspólnego z regułami wielu religii i zaleceniami całkiem współczesnych psychologów.
- Sauca – czystość, w rozumieniu ciała i umysłu, unikanie szkodliwych używek, niezdrowego jedzenia i negatywnych myśli
- Santosa – zadowolenie z tego co mamy, zachowanie spokoju umysłu
- Tapas – zapał, wysiłek, wytrwałość w dążeniu do celu
- Svadhaya – obserwacja swoich reakcji, zachowania, emocji, badanie, samokształcenie
- Isvara pranidhana – poddanie się doświadczeniom życia, przyjmowanie rzeczywistości
Uniwersalne zasady moralne, wskazówki dotyczące samodyscypliny i samodoskonalenia są niezbędnym fundamentem właściwej, przynoszącej korzyści praktyki. Rozwijanie w sobie 5 yam i 5 niyam pozwala żyć w zgodzie ze sobą i w harmonii z otoczeniem.
3. ASANA – praktykowanie pozycji jogi
Ćwiczenie asan czyli pozycji jogi to właśnie ta „gimnastyka”, z którą joga jest powszechnie kojarzona na Zachodzie. Asany wzmacniają mięśnie, uelastyczniają stawy, dodają energii poprzez przyspieszenie przemiany materii i przepływu płynów ustrojowych, oczyszczają organizm na poziomie fizjologicznym dzięki masowaniu organów wewnętrznych. Pomagają rozwijać świadomość ciała, są sztuką samoobserwacji, poznawania własnych ograniczeń i pracy z nimi na fizycznym poziomie. Właściwa praktyka daje poczucie stabilności, spokoju, psychicznej równowagi i siły wewnętrznej, odblokowuje emocjonalne napięcia spowodowane stresem.
4. PRANAYAMA – czyli kontrola oddechu
Pranajama to ćwiczenia oddechowe integrujące ciało i umysł. Powinny być praktykowane po opanowaniu pewnego poziomu w wykonywaniu asan. Kontrola i różne sposoby oddychania dopełniają procesu samooczyszczania i usuwania napięć z ciała.
Kolejne stopnie rozwoju świadomości człowieka to:
5. PRATYAHARA – powściągniecie zmysłów 6. DHARANA – koncentracja 7. DHYANA – medytacja 8. SAMADHI – owoc praktyki, stan nadświadomości, zjednoczenie z Boskością
B.K.S. Iyengar, jeden z najwybitniejszych obecnie żyjących mistrzów jogi twierdzi, że jogą jest dopiero opanowanie umysłu. Niemniej jednak osobom prowadzącym normalne świeckie życie w społeczeństwach zachodnich poleca przede wszystkim rozwój czterech pierwszych stopni jogi. Umacniać się w moralnym życiu, samodoskonalić, zachować dyscyplinę, praktykę asan i pranajamy. Pozostałe części: powściągniecie zmysłów, koncentracja, medytacja i stan samadhi wynikają z osiągnięcia perfekcji w pierwszych czterech.
Za co zachód pokochał Jogę
Nawet jeśli u podstaw zachodniego zainteresowania jogą leżała fascynacja jej duchowym aspektem, szybko na pierwszy plan wysunęły się jej „efekty uboczne” wynikające z ćwiczenia asan i pranajamy – czyli szybka poprawa zarówno formy fizycznej jak i stanu psychicznego. Spowodowało to eksplozję popularności tej formy ćwiczeń jako remedium na wady postawy, bóle kręgosłupa oraz stres i napięcie psychiczne wszechobecne w zachodnim świecie. Natychmiastowa poprawa formy fizycznej i psychicznej – odczuwalna już po kilku pierwszych sesjach – to w tej chwili główna motywacja, którą kierują się ludzie stawiający swoje pierwsze kroki na macie. Wielu na tym poprzestaje, ale zdarza się też, że kierując się na początku jedynie chęcią schudnięcia, człowiek zaczyna „przypadkiem” zmieniać dietę, nawyki, zachowanie, potem światopogląd i w końcu całe dotychczasowe życie… na lepsze, pełniejsze, dające znacznie więcej satysfakcji.
Sławni i bogaci ćwiczą jogę
W ostatnich dziesięcioleciach joga niewątpliwie cieszy się coraz większą popularnością na Zachodzie. W USA i w Europie Zachodniej regularnie ćwiczy jogę 5-7% społeczeństwa, w Polsce to wciąż poniżej 1%, ale ta liczba stale rośnie. Do popularności jogi w dużej mierze przyczyniają się osoby publiczne przyznające się do praktyki jogi, jak na przykład Sting czy Madonna, a w Polsce Magda Umer, Krzysztof Materna, Joanna Brodzik, Szymon Majewski, Katarzyna Grochola i wielu innych. Dzięki temu w pewnych kręgach praktyka jogi stała się po prostu modna – ale tak naprawdę każda motywacja jest dobra, żeby zacząć. Po kilku sesjach z dobrym nauczycielem zrozumiemy co joga może nam dać na zupełnie innych poziomach życia.
Joga w wersji zachodniej skupia się oczywiście głównie na walorach zdrowotnych i terapeutycznych, podczas gdy oryginalnie był to przede wszystkim system duchowy – ale prawdopodobnie współczesny człowiek Zachodu jest na tyle znerwicowany i zablokowany, że w pierwszej kolejności potrzebuje właśnie terapii i odzyskania psychicznej równowagi. A taki właśnie efekt przynosi praktyka jogi – podobnie jak praktyka Tai Chi czy Qi Gong – również coraz bardziej popularnych form ćwiczeń o chińskim rodowodzie.
Joga jest bez wątpienia niezwykle cennym dopełnieniem kultury Zachodu. Człowiekowi, który całkowicie zwrócił się na szukanie szczęścia jedynie w zewnętrznym świecie, wskazuje wartości, które tkwią także w jego wnętrzu i we wnętrzu innych ludzi. Nawet jeśli, idąc za sugestią BKS Iyengara, zatrzymamy się tylko na czwartym stopniu ośmiostopniowej ścieżki jogi, zyskamy takie wartości jak spokój, wewnętrzną stabilność, zdolność do prawdziwej miłości i przebaczenia. Paradoksalnie, to właśnie dzięki metodom jogi, chrześcijańska nauka o powszechnym miłowaniu bliźniego ma szansę wyjść spoza sfery czystej teorii i stać się naturalną częścią naszego codziennego doświadczenia.
[/text_tc][/column_tc][/section_tc]