[section_tc][column_tc span=’12’][text_tc timing=’linear’ trigger_pt=’0′ duration=’1000′ delay=’0′]
[nbsp_tc]
Szłam przez miasto szarym świtem. Zobaczyłam ogromne, mozaikowe oko muchy. Stało sześcienne na[nbsp_tc]chodnikach, górując nad drzewami. W[nbsp_tc]szkiełku jego mozaiki, przy ziemi, zapaliło[nbsp_tc]się światełko. Potem następne. Zmierzałam w[nbsp_tc]jego stronę, oddychając mieszaniną porannych spalin i[nbsp_tc]tęsknie spojrzałam na[nbsp_tc]wschód.
[nbsp_tc]
W[nbsp_tc]oko wpadł promień wstającego słońca
[nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc] -[nbsp_tc]Cholera. Wstaję-[nbsp_tc]ciemno, wracam-[nbsp_tc]ciemno – usłyszały nogi w[nbsp_tc]czarnych rajstopach, zwisające z[nbsp_tc]fotela. Większość dnia spędzały pod blatem biurka, na[nbsp_tc]którym stał laptop, telefon i[nbsp_tc]leżały papiery. Gdy górna część ciała załatwiała sprawy i[nbsp_tc]pisała maile, one raz po raz tańczyły niespokojnie. Stopy kręciły kółka, zrzucały obcasy i[nbsp_tc]szukały odpoczynku. Pod koniec zmiany wejście w[nbsp_tc]buty było coraz trudniejsze, były jakby mniejsze.
[nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc] -[nbsp_tc]Siedzisko wrzyna mi[nbsp_tc]się pod skrzypiące kolana. [nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc][nbsp_tc] Żylaków się nabawisz – pomyślały nogi – zimno nam.
[nbsp_tc]
Takich nóg, w[nbsp_tc]oszklonym biurowcu, było dwa tysiące. Zapakowanych w[nbsp_tc]szpilki i[nbsp_tc]rajstopy, pantofle i[nbsp_tc]skarpetki. Przy płytkim oddechu i[nbsp_tc]bezruchu natleniona krew nie[nbsp_tc]dopływała do[nbsp_tc]zimnych palców.
[nbsp_tc]
Idziemy pobiegać – zdecydowały jedne i[nbsp_tc]przesiadły[nbsp_tc]się do[nbsp_tc]adidasów. W[nbsp_tc]świetle dnia, po[nbsp_tc]pobliskim parku puściły się dwudziestominutowym truchtem. Mięśnie pracując pomagały przepływać krwi od[nbsp_tc]serca do[nbsp_tc]stóp i[nbsp_tc]z[nbsp_tc]powrotem. Nogi pozwoliły odpocząć głowie a[nbsp_tc]oczom zobaczyć słońce. Powiało motywacją.
[nbsp_tc]
20 min biegu zamiast 2 przerw na papierosa.
[nbsp_tc]
[nbsp_tc]
Czym żywi się biurowiec?
W porze obiadowej w[nbsp_tc]oku muchy przygasło kilka świateł. Armia żołądków wyruszyła do[nbsp_tc]pobliskich barów i[nbsp_tc]kebabów. Przyjęła smażone mięso, bułki i[nbsp_tc]zapiekanki polane kawą z[nbsp_tc]cukrem. Niesione nogami brzuchy, niczym pszczoły z[nbsp_tc]fast foodów, wchodziły do[nbsp_tc]budynku.
[nbsp_tc]
Automatyczne szczęki szklanych drzwi otwierały[nbsp_tc]się i[nbsp_tc]zamykały. Recepcja czerwonym językiem dywanu połykała pracowników z[nbsp_tc]powrotem. Gardłami korytarzy rozprowadzała po[nbsp_tc]działach i[nbsp_tc]pokojach, gdzie w[nbsp_tc]pojedynczych brzuchach trawiła i[nbsp_tc]pozyskiwała energię. Ludzie zasilali[nbsp_tc]się paliwem posiłku i[nbsp_tc]wkładali pracę w[nbsp_tc]sprawy firmy. A[nbsp_tc]firma dostała zgagi i[nbsp_tc]ciężko jej efektywnie działać.
Jakiej jakości było to paliwo? Jaką miało moc, czy zawierało niezbędne witaminy i aminokwasy?
[nbsp_tc]
[nbsp_tc]
Wieczorem w[nbsp_tc]mozaice oka tysiąc kręgosłupów trwało w[nbsp_tc]bezruchu bądź wyginało niewygodnie, z[nbsp_tc]pochylonymi nad papierami głowami. Płuca wciągały klimatyzowane powietrze.
[nbsp_tc]
[nbsp_tc]
[nbsp_tc]
Jak głowa, umieszczona na zmęczonym, kiepsko odżywionym ciele, ma działać wydajnie i[nbsp_tc]twórczo?
Co można zrobić, by[nbsp_tc]podnieść dobrostan i[nbsp_tc]efektywność?
[nbsp_tc]
Ruszać się!
[nbsp_tc]
Co da odrobina ruchu?
- Krew ogrzeje stopy
- Dobre krążenie, które zapobiegnie
- Chorobom grzybiczym stóp
- Obrzękom zastoinowym, czyli zaleganiu krwi i[nbsp_tc]limfy w kończynach[nbsp_tc] (zmieścisz nogi w butach)
- Ułatwi torebkom stawowym produkcję mazi. Maź, np. w kolanie, upłynnia jego ruch, powoduje, że[nbsp_tc]nie skrzypimy i[nbsp_tc]nie chrupiemy idąc na[nbsp_tc]obcasach lub pantoflach
W terenie
- Wyjście na spacer poza budynek, albo bieg, odżywi i da odpoczynek oczom wpatrzonym całe dnie w monitor. Mięśnie gałki ocznej, przy zmianach oświetlenia i perspektywy, dostaną możliwość ćwiczenia się w akomodacji.
- Trening i proste ćwiczenia prostują kręgosłupy poprzez wzmocnienie mięśni, które utrzymują plecy w[nbsp_tc]prawidłowej pozycji. A to zapobiega bólom i zwyrodnieniom.
Ruch na świeżym powietrzu zahartuje i[nbsp_tc]podniesie odporność na zachorowania, co[nbsp_tc]zmniejszy liczbę zwolnień
[nbsp_tc]
Jeżeli:
- nie wiesz, jak zabrać[nbsp_tc]się za[nbsp_tc]rozruszanie bywalców wnętrza sześciennego oka,
- czujesz[nbsp_tc]się samotnie ze swoją drzemiącą inicjatywą
- jesteś skrępowany nie mogąc wyłamać się z otaczającego Cię bezruchu
- chcesz nabyć umiejętności prowadzenia treningów biegowych i innych
- widzisz potrzebę zmobilizowania pracowników do dbania o zdrowie i samopoczucie
mamy na to[nbsp_tc]sposoby.
[nbsp_tc]
Zajmiemy się:
- profilaktyką zdrowotną dla kręgosłupów, żołądków i dusz
- ergonomią pracy i zwiększeniem efektywności
- wdrożeniami i zarządzaniem w procesie dążenia do dobrostanu i komfortu pracy
- zmienierzeniem i zweryfikowaniem efektów programów Wellness
[nbsp_tc]
Zapraszamy do współpracy, zanim zabolą wszystkie plecy Autor: Joanna Frąckiewicz
[/text_tc][/column_tc][/section_tc]